Zacznijmy od Kroniki Akaszy, nazywanej uniwersalnym umysłem. Erwin Laszlo w książce wydanej w 2007 roku pod tytułem „ Science and The Akashic Field : An Integral Theory of Everything” napisał, że odkrycia fizyki pokazują, że pole Akaszy jest rzeczywiste.
Składa się ono z morza fluktuujących energii i informacji, z których powstają wszelkie byty, począwszy od atomów i galaktyk, gwiazd i planet, żywych istot i nawet świadomości. To pole to bank pamięci całego wszechświata, od początku do dziś.
Jest w nim zapis wszystkiego, co kiedykolwiek zdarzyło się na ziemi i w kosmosie, i odnosi to do wszystkiego, także do tego co ma jeszcze nadejść.
Do tematu bardzo ostrożnie podchodzi Rupert Sheldrake, noblista, wybitny przedstawiciel nauki zajmujący się morfogenezą, polami morfogenetycznymi.
Sięganie do pamięci zmagazynowanej w wielkim polu pamięci stara sie tłumaczyć zdolnością do dostrojenia się do fal mózgowych innych ludzi, a więc jakby wniknięciem w inną osobę. Wcale się nie dziwię Sheldrakeowi tej ostrożności, takie pole pamięci obnaży każde kłamstwo, zdemaskuje każdy występek, każdą zbrodnię, wyrwie z rąk władzy narzędzia niewolenia ludzkości.
W moim poprzednim artykule pisałem, że człowiek to szczytowe osiągnięcie stwórcy, część osób mnie nie zrozumiała, nie chodzi mi o tego człowieka przed lustrem, bo to fabryka z której usunięto ogromną część jej zawartości.
Okaleczono ludzi, odebrano nam liczne zmysły, amputowano znaczną część naszego DNA, skarłowaciał nasz umysł, utracił kontakt z wszechświatem, z polami informacji, z innymi bytami, zostaliśmy jak Hades wepchnięci do podziemia , byśmy już nigdy z niego nie wyszli. Pamiętajcie Bóg stworzył ludzi na swój obraz i podobieństwo i taka jest prawda, tyle że obecny człowiek to wrak wspaniałego okrętu.
Trzeba sobie jedną rzecz uzmysłowić, że nasza pamięć, nasz umysł jest poza ciałem. Kiedy słucham tych zbrodniarzy, tych Rockefellerów i ich kumpli przekonujących że nasz umysł, pamięć, myślenie to zespół procesów fizyko-bio-chemicznych to jestem wściekły, naiwna ludzkość daje się bezczelnie oszukiwać.
Od przeszło setki lat prowadzono dziesiątki eksperymentów, których celem było znalezienie w mózgu śladów pamięci, odkrycie mechanizmu myślenia, bezskutecznie. Odkryto za to że pamięć jest zmagazynowana poza mózgiem. Karl Lashley, Karl Pribram, Steven Rose, Rupert Sheldrake, William McDougall, Francis Crew, Wilfred Agar, R.C. Tyron, Roy Bedichek przeprowadzili setki eksperymentów na kurczętach, myszach, szczurach, kotach, psach, małpach, różnych ptakach, koniach, na bydle.
Tresowano je, uczono różnych zachowań. Stopniowo usuwano im mózgi, nie powodowało to jakichkolwiek zmian, nawet kiedy została im już tylko cieniutka nitka w mózgu wykonywały wyuczone ćwiczenia, perfekcyjnie powtarzały inteligentne zachowania.
Czy jeszcze wątpicie w istnienie wielkiego pola pamięci ? Każdy z nas ma swoje pole pamięci, które jest częścią Kroniki Akaszy. Na pewno znacie tysiące przykładów eksperymentów prowadzonych przez setki psychiatrów, owoce regresji w hipnozie. Ludzie z podstawowym wykształceniem stawali się wybitnymi lekarzami, chemikami, matematykami, fizykami, przemieszczali się w czasie, bardzo precyzyjnie opisywali życie w danej epoce, stroje, zwyczaje, szczegółowo opisywali wydarzenia, wcielali się nawet w dinozaury.
Jasnowidzenie nie jest oszustwem, choć zdarzają się oszuści udający jasnowidzów. Procesy fizyko-bio-chemiczne zachodzące w naszym organizmie są materialną manifestacją tego co odbywa się poza naszym ciałem.
Podczas wyżej opisanych eksperymentów odkryto że nasz system nerwowy, synaptyczny, neurony, ich powiązania to układ dynamiczny. Im więcej używasz mózgu tym jest większy, jest bardziej wydajny. Jesteśmy zatem samodoskonalącą się istotą. To nas różni od maszyn matematycznych, one same nie potrafią powiększyć swoich zdolności obliczeniowych.
To co nasz umysł wytworzy jest zapisywane w polu pamięci i kolejne pokolenia dzięki temu szybciej się uczą, szybciej pokonują kolejne bariery i ograniczenia. Ma to kapitalne znaczenie dla naszej łączności z polami informacji. Im większy mózg, tym większa antena i lepszy kontakt z polem informacji. Przejawia się to w lepiej rozwiniętym myśleniu intuicyjnym.
Żydzi od najmłodszych lat rozwijają mózgi swoim dzieciom, uczą je języków obcych, przede wszystkim czytania i egzegezy tekstu. System szkolnictwa żydowskiego oparty jest na matematyce, na zaprzeczeniu i argumentacji.
Ten model kształcenia obecny jest na najlepszych Uniwersytetach Świata Zachodu. W tym czasie nasze dzieci uczą się beczeć jak owce w stadzie, przez cały okres edukacji, włącznie ze studiami. Największą uwagę w naszym systemie oświaty kładzie się na to by stado beczało jednym głosem.
Nasze dzieci bawią sie na trzepakach, grają w piłkę, w gry komputerowe, biegają, w tym czasie żydowskie dzieci studiują problemy filozoficzne, moralne, matematyczne, analizują tekst, dla nich najważniejsza w hierarchii jest mądrość i wiedza, nasze dzieci wyrastają w kulcie pieniądza i konsumpcji. Nie dziwmy się że iloraz inteligencji dzieci żydowskich jest znacznie wyższy od tego jakim dysponują nasze dzieci. Bardzo się myli ten kto utożsamia inteligencję z rasą.
Oczywiście wrodzony talent, predyspozycje są ważne, dużo jednak zależy od dyscypliny, pracowitości i zaangażowania. Już widzę narzekania, że tekst jest długi, to męczy kiedy trzeba przeczytać 100 wersów, a co dopiero książkę. Najlepiej podpisać umowę z ABW lub SKW i wtedy wystarczy nikczemność, brutalność, podłość, brak uczuć wyższych. Dlatego służby w Polsce nie są polskie , nie są kontrolowane przez Polaków, przez patriotów, to skuteczna forma walki na arenie cichej wojny.
Nie wiem dlaczego taki rodzaj myślenia nazywany jest intuicyjnym, to raczej narzędzie do odkrywania PRAWDY. Okaleczono nas ludzi, o czym wyżej pisałem, żeby nami manipulować, nas okłamywać i zwodzić nas. To jest ten symboliczny wąż w raju. Garstka ludzi wykorzystała to czym obdarzył nas stwórca, z chciwości, żądzy. To jest ten mityczny diabeł , zaprzeczenie aktu stworzenia, szyderstwo w piękna stworzenia.
Myślenie intuicyjne ma ogromną siłę. Warto tu przypomnieć klika eksperymentów. Do serc i mózgów uczestników eksperymentu uczeni podłączyli urządzenia rejestrujące ich pracę oraz śledzące przekazywanie sygnałów pomiędzy sercem , a mózgiem. Uczestnicy siedzieli przed monitorem na którym wyświetlano różne obrazy, mieszano bardzo drastyczne zdjęcia ofiar wypadków z pięknymi pejzażami, cudami natury. Komputer losowo dokonywał wybory obrazów.
Wyniki eksperymentu pokazały, że najpierw zawsze reagowało serce, które przesyłało odpowiedni impuls, w zależności do wyświetlanego obrazu, do mózgu, w mózgu dochodziło do reakcji , i dalej do reakcji ciała. Podczas eksperymentu uczeni skonsternowani zauważyli że serce reaguje na obraz zanim zostanie on wyświetlony na ekranie monitora. To nie był błąd , ta reakcja powtarzała się u każdego z badanych, mało tego, sygnał wysyłany do mózgu zawsze był odpowiedni, serce ze 100% dokładnością przewidywało jaki obraz zaraz pojawi się na monitorze.
W 1993 roku neuropsycholog Jacobo Grinberg-Zylberbaum przeprowadził podobny eksperyment. Dwóch ludzi wspólnie medytowało starając się przekazać sobie komunikaty poza znanymi nam zmysłami. Po jakimś czasie obu rozdzielono i umieszczono ich w w klatkach Faradaya, komorach nieprzepuszczających impulsów elektromagnetycznych.
Mózgi obu mężczyzn podłączono do elektroencefalografu ( EEG ). Jednemu z badanych pokazano serię obrazków wywołujących aktywność mózgu jaki zarejestrował EEG. Z zapisu EEG komputer jest w stanie wygenerować potencjał wywołany. Po chwili okazało się , że u drugiego z uczestników zarejestrowano aktywność mózgu jaka odczytał EEG. Po wygenerowaniu przez komputer potencjału wywołanego okazało się że pokrywa się on dokładnie z potencjałem wywołanym u pierwszego uczestnika eksperymentu.
Warto też wspomnieć o eksperymencie przeprowadzonym na Uniwersytecie Yale. Z hebrajskiego wybrano 48 wyrazów, trzyliterowych wyrazów, po czym zamieniono w nich litery. Tak powstało 96 wyrazów , w tym 48 prawdziwych i 48 fałszywych. Studentom nie znającym hebrajskiego pokazano te wyrazy, i polecono im odczytać ich znaczenie.
Nikt nie potrafił prawidłowo odczytać ich znaczenia. Następnie polecono studentom by oglądając wyrazy, w skali od 1 do 4, podali co czują przy danym wyrazie, czy są przekonani co do tego że jest prawdziwy lub fałszywy. Aż 62% odpowiedzi trafnie wskazało prawdziwe słowa. Studenci czytając te słowa czuli silne przekonanie że są prawdziwe.
Podobne eksperymenty prowadzono z telefonami komórkowymi. Badani mieli intuicyjnie zgadnąć kto dzwoni nie patrząc telefon. I tu wynik był zaskakujący, ponad 60% udzieliła prawidłowej odpowiedzi.
Wszystko to co tu napisałem winno uświadomić tym nieuświadomionym , że świat w którym żyjemy wygląda zupełnie inaczej niż nasze wyobrażenie o nim. Warto odrzucić wiele, a może nawet wszystko i zacząć szukać prawdy. Wierzcie lub nie nasza świadomość ma wpływ na nasz świat dużo większy niż nam się wydaje.
